Jeśli jesteś rodzicem, to z pewnością znasz to uczucie: wieczór, przygotowania do snu, a nagle… odgłos płaczu wypełnia cały dom. Co się dzieje? Dlaczego maluch, który jeszcze chwilę temu był radosny, zaczyna szlochać tuż przed zaśnięciem? Przeczytaj nasz artykuł, a na pewno nie raz będziesz się śmiał, rozumiejąc powody tego wieczornego płaczu!
Zmęczenie – najczęstsza przyczyna płaczu
Zmęczenie to główny powód, dla którego dzieci płaczą przed snem. Nie zawsze jednak oznacza to, że maluch będzie zasypiał spokojnie. Czasem nadmiar wrażeń z całego dnia sprawia, że dziecko jest przeciążone emocjonalnie i nie potrafi zasnąć. Zaczyna się więc protest – i oto mamy płacz.
Dziecko, szczególnie to młodsze, nie zawsze potrafi rozpoznać, że jest zmęczone. W ciągu dnia absorbują je setki bodźców, od wizyty u dziadków po zabawę w parku. W pewnym momencie maluch czuje, że chce spać, ale nie potrafi się zrelaksować, więc woła o pomoc w postaci płaczu.
Jeśli zauważysz, że dziecko płacze wieczorem, to być może to sygnał, że potrzeba mu więcej czasu na wyciszenie. Spróbuj wprowadzić spokojniejszy rytuał przed snem, na przykład czytanie książeczki lub delikatna kołysanka. W ten sposób łatwiej będzie maluchowi przejść z dnia pełnego wrażeń do spokojnej nocy.
Strach przed ciemnością i samotnością
To jeden z najstarszych i najczęstszych powodów płaczu przed snem. Dzieci, zwłaszcza te młodsze, często boją się ciemności i pozostania w łóżeczku samotnie. Ciemność staje się tajemniczą przestrzenią, w której wszystko może się wydarzyć – od mrocznych potworów po nagłe zjawiska. Maluch nie jest jeszcze w stanie zrozumieć, że to tylko wyobraźnia.
Jeśli dziecko boi się ciemności, warto rozważyć użycie lampki nocnej, która pomoże mu poczuć się bezpiecznie. Ciepłe światło może złagodzić uczucie strachu, dając dziecku poczucie, że nie jest całkowicie same. Jednak, jak w przypadku każdego dziecka, kluczowe jest znalezienie właściwego balansu – za dużo światła może utrudnić zasypianie, a za mało może wzmóc lęki.
Innym powodem płaczu może być także lęk przed pozostaniem w łóżku bez rodziców. Dziecko nie chce zostać samo w swoim pokoju, bo czuje, że jego bezpieczny świat nagle przestaje istnieć. W takich przypadkach może pomóc proste powiedzenie kilku słów pociechy, że rodzic zaraz wróci, a dziecko ma się spokojnie położyć i odpocząć.
Wzmożona potrzeba bliskości
Dzieci, szczególnie te w wieku przedszkolnym, mają momenty, kiedy potrzebują ogromnej ilości czułości. Przed snem może to być wyrazem potrzeby przytulenia, rozmowy czy bliskości, która daje im poczucie bezpieczeństwa. Zbliża się noc, a maluch nie chce jeszcze rozstawać się z rodzicami. Płacząc, wyraża tę potrzebę, bo nie chce czuć się oddzielony od opiekunów.
Warto zrozumieć, że płacz w takich przypadkach nie jest związany z jakąś konkretną trudnością, a raczej z chęcią bycia blisko tych, którzy dają maluchowi poczucie stabilności. W odpowiedzi na ten płacz, warto pomóc dziecku poczuć się bezpiecznie i kochanym. Być może to czas na pożegnalne przytulenie lub krótką rozmowę o tym, co ciekawego wydarzyło się w ciągu dnia.
Podobnie jak w przypadku strachu przed ciemnością, tak i tutaj warto wypracować rytuał, który będzie pozwalał dziecku stopniowo zbliżać się do zaśnięcia. Ciepła kołysanka, bajka na dobranoc czy krótka rozmowa może pomóc zaspokoić potrzebę bliskości, co w efekcie pozwoli na spokojniejszy sen.
| Powód | Możliwe rozwiązania |
|---|---|
| Zmęczenie | Stworzenie spokojnego rytuału przed snem (np. czytanie książek, kołysanka) |
| Strach przed ciemnością | Użycie lampki nocnej, zapewnienie poczucia bezpieczeństwa |
| Potrzeba bliskości | Pożegnanie przytuleniem, krótka rozmowa przed snem |
Rozregulowanie codziennego rytmu
Każde dziecko ma swoją naturalną rutynę, która sprzyja dobremu zasypianiu. Czasami jednak nieoczekiwane wydarzenia, jak zmiana otoczenia, zbyt późne posiłki czy brak stałego rytmu dnia, mogą sprawić, że dziecko będzie miało problem z zaśnięciem. Organizm dziecka potrzebuje stałości, a jakiekolwiek zakłócenia w tym zakresie mogą prowadzić do niepokoju i płaczu przed snem.
Rodzice mogą zauważyć, że jeśli dziecko nie ma regularnego rytmu dnia, to wieczorem czuje się niepewnie i ma trudności z uspokojeniem się. Z tego powodu warto zadbać o to, aby maluch miał ustaloną godzinę snu, a także w miarę możliwości regularne pory posiłków i zabawy. Dzięki temu, maluch będzie wiedział, że nadchodzi czas odpoczynku, co ułatwi mu zaśnięcie bez niepotrzebnych łez.
Rozregulowanie codziennego rytmu może być trudne do zauważenia na początku, ale z czasem daje się zauważyć wyraźne skutki, jak płacz przed snem. Warto zatem poświęcić trochę czasu na wprowadzenie rutyny, co ułatwi maluchowi życie, a Tobie pomoże uniknąć wieczornych maratonów płaczu.